wtorek, 31 grudnia 2013

Mocne postanowienie poprawy :)

Zbliża się nieuchronnie rok 2014 i większość ludzi wyznacza sobie cele, zamierzenia,
zadania z tej okazji.
Nigdy nie próbowałam, gdyż zazwyczaj postanowienia porzucane są 2 dni później zresztą harcerze mają stopnie i sprawności. Tylko postanowienia w formie zadań na stopień są bardziej mobilizujące i jest zawsze ktoś- opiekun który zawsze kopnie Cię w tyłek kiedy Ci się przestanie chcieć, bo nasze samozaparcie często szybko wygasa. Jakoś zawsze ta idea mi pasowała i lubiłam wdrapywać się po kolejnych stopniach, ale w tym roku nie robię już żadnego.
Wiem mogłabym, ale na razie nie czuję potrzeby rozwijania się instruktorsko. Natomiast zbliżający się nieuchronnie ślub mobilizuje mnie do wyznaczania innych ścieżek rozwoju np. o zadbanie o siebie, swoje potrzeby, o swoje ciało. Ci co mnie znają wiedzą że zaniedbałam to i owo ostatnimi laty. Widać małe fałdki, cellulit itp. Nigdy nie lubiłam ćwiczyć na wfie- szczerze od gimnazjum nie ćwiczyłam na sali gimnastycznej. Jakoś tego nie potrzebowałam za bardzo, byłam przeraźliwie chuda. Czasem jakiś basen, co tygodniowe zbiórki w lesie, czy wakacje w górach na świeżym powietrzu rekompensowały mi brak ćwiczeń. Zresztą kiedyś cały czas gdzieś pędziłam, byłam w ciągłym ruchu. Od kilku lat to się zmieniło, trochę z powodu mojego kochanego gracza, ale też dlatego że zwolniłam, nie angażuję sie w tyle spraw co kiedyś.
 
Po tak długim wstępie który Was pewnie znudził obiecuję sobie że:
-codziennie będę ćwiczyć wieczorem
(muszę znaleźć jakiś fajny zestaw ćwiczeń na ramiona, brzuch i uda!)
- będę używać systamatycznie kosmetyków np. balsamu do ciała, kremu do pięt, różnego rodzaju odżywek do włosów, paznokci itd.
-będę regularnie robić sobie maseczki
-częściej zabierać mojego narzeczonego na romantyczne spacery:)
-zadbam o swoje zdrowie
-wybiorę się do dentysty
-będę mniej jeść niezdrowych rzeczy np słodyczy :( i ogólnie mniej jeść! ale więcej warzyw i owoców? (fuu jabłka...)
-będę więcej tańczyć!

I postanowiłam żeby się zmobilizować co tydzień będę robić malutkie sprawozdanie:)


A jak tam u Was sylwestrowe plany? postanowienia?

Oto życzenia dla Was:





czwartek, 12 grudnia 2013

Są zaproszenia!






No to spodziewajcie Nas się niebawem w domach!:)

Ostatnio Kuba usłyszał że Nasz ślub  będzie wydarzeniem roku. A jak!;) Będzie, będzie zabawa, będzie się działo!:)



P.S. więcej nie pokażamy! na żywo są o wiele lepsze!


niedziela, 8 grudnia 2013

teraz post dla Mamy;p

mówiłaś że dodatkowo chcesz zamówić ciasta od koleżanki- i chyba mam pomysł co bym chciała:)






i ciasto:

 


Step up i indiany jonesa nie mogłam znaleźć ale może co da się zrobić?



 P.S.Oczywiście to tylko propozycja- proszę nie traktować moich wszystkich wpisów jakby wszystko miało być na ślubie ;) wybierzemy tylko najlepsze z moich zakręconych pomysłów :p jeszcze sporo czasu i wszystko może się zmienić.




Hej Hej!

Dziś będzie troszeczkę o dodatkach, szybciutko dodaję co znalazłam by nie zapomnieć!
A znalazłam  przez przypadek szukając prezentu-spinki do koszuli za 24 zł (wow!). Wow bo nawet takie nie srebrne np takie przypinkowe jak kolczyki  kosztują 200-300 zł tylko dlatego że są filmowe, a srebrne jeszcze więcej około 600 zł, więc aaa! Choć nie wiem czy nie będą bardzo niskiej jakości, postanowiłam je kupić- przecież jak nie na ślub to przydadzą się może na jakąś inną okazję ;) Mi się podobają supermana (bo Kuba to taki mój superman ratuje mnie z opresji) a Kuba chce batmana, za którym nie przepadam, a żeby śmieszniej było w zamyśle miały być star wars. I co teraz? :)


Oglądając rzeczy z władcy pierścieni, znalazłam naszyjnik Arweny za kosmiczną cenę aż 35 zł! Może mam dziś jakieś święto? Zawsze chciałam taki mieć tak samo jak broszkę w kształcie liścia z Lorien, ale zawsze te oryginalne rzeczy są bardzo drogie.Może marzenia się spełniają? Mój ukochany już widział ;) Stwierdziłam że pewnie do sukni nie będzie pasował (już nie szalejmy) ale może na poprawiny? hmm... pewnie Ania złapie się za głowę;D



http://allegro.pl/spinki-do-mankietow-koszuli-star-wars-gwiezdne-woj-i3581706631.html



środa, 4 grudnia 2013

Dawno mnie tu nie było bo praca, praca, praca....

ale zbliżają się święta! dawno nie czułam tego klimatu świątecznego ale w tym roku się pojawił. Może przez tą pracę? (ach te choinki dookoła ;p) W radiu dziś pierwsze Last Christmas.
Ach ten urok domowego ciepła, spadającego śniegu i zapachu ciasta ;)
Co prawda, siedzi to tylko w głowie bo ani śniegu ani ciasta nie widać no ale cóż ;)

21 grudnia mija rok odkąd jesteśmy zaręczeni! Krótka opowieść: Kuba oświadczył się na koniec świata pod choinką na placu. Bardzo romantycznie jak na mojego narzeczonego:D


co w temacie ślubu? mamy koperty! błękitne!
(kolor na zdjęciu nie oddaje tego w rzeczywistości)


no i zaproszenia się drukują. Jak się wydrukują to pokażę:)


A resztą się zajmę jak będzie trochę czasu.


Trzymajcie się cieplutko!
 a na pocieszenie-Last Christmas
(które jest najbardziej rozpoznawalną piosenką w czasie świąt a wcale o nich nie jest;p)
ale co to by były za święta bez Last Christmas i Kevina?