wtorek, 12 listopada 2013

Byliśmy dziś w salonie ślubnym i już nie wiem nic naprawdę tak się zakręciłam. Jednak każda sukienka jest inna;)

Dodaje oba modele które Nam się podobały.



poniedziałek, 11 listopada 2013

Niedługo jedziemy oglądać suknie ślubne, ogólnie dla mnie wszystkie wyglądają podobnie.Jestem niską osobą więc boję się że nie znajdę dla siebie sukienki, dlatego zaczęłam oglądać suknie w internecie. Wiem że to nie to samo i w sklepie może mi się diametralnie wszystko zmienić, ale przynajmniej wiem jakie są dzisiejsze "trendy" :)











wiem że chcę suknię prostą najlepiej z ramiączkami lub czymś takim, bez trenu, bez żadnych kół czy czegoś takiego :) musi być ładna i wygodna:)


Nigdy nie lubiłam koloru białego. Co prawda  teraz od czasu do czasu noszę jakieś białe bluzki i dodatki ale zdarza się to rzadko. Zawsze jakoś się ubrudzę i poplamię dlatego przeraża mnie myśl że sukienkę i wszystkie dodatki w dniu ślubu powinny być białe lub w innym bardzo jasnym odcieniu. Nie przemawiały do mnie również buty w tym kolorze.No i się uparłam :) Będę znów inna i będę mieć buty koloru... niebieskiego! Moim zdaniem same korzyści! Nie muszę kupować drugiej pary na poprawiny, buty będą do użytku na inne imprezy i mam nadzieję że łatwiej znaleźć będzie buty o takim kolorze w moim jakże wielkim rozmiarze;)

A o to link jak to może wyglądać: http://pozytywneinspiracjeslubne.blogspot.com/search/label/coś%20niebieskiego

Podobają mi się takie jak na zdjęciu ;) ale podobno nie mogą być takie gdyż  cytuję: jeśli chodzi o wygląd obuwia, to musi ono być „zabudowane”, gdyż te z odkrytymi palcami według przesądów, może przynieść niepowodzenie.


Inne śmieszne przesądy związane z butami to:
1. Narzeczony pod żadnym pozorem nie może kupić narzeczonej butów ani pożyczyć pieniędzy na nie, bo narzeczona odejdzie niechybnie od  Niego
2. Jeśli Panna Młoda postawi na kilka dni przed ślubem swoje buty ślubne na parapecie w dniu slubu będzie piękna pogoda!- Jakie to proste!
3. Buty Panny Młodej winny przed założeniem stać na parapecie co najmniej jeden dzień, aby szczęście zdążyło w nie wejść. :)- szczęście będzie chodziło w moich butach?:)
4.Pan Młody powinien pomóc przyszłej żonie przy ubieraniu butów i włożyć przy tym do buta pieniążek, by zagwarantować małżeństwu dostatek.- i niby mam chodzić z pieniędzmi w bucie? w ogóle nie będą uwierać:p
5. Jesli Panna młoda się potknie idąc do ołtarza  to świadkowa niedługo wyjdzie za mąż.- Ha! siostra specjalnie Ci to zrobię!

Najlepsze jest to że przesądy się wzajmenie wykluczają jak te: pomoc w ubieraniu butów i  j już kultowy zakaz oglądania panny młodej przed ślubem przez pana młodego. To co On ma zakładać buty pannie młodej z przepaską na oczach?  Dlatego nie wierzę w przesądy. (oprócz tego że przesądów zabrania nasza wiara chrześcijańska oczywiście;p)

Ale mimo wszystko będę mieć niebieskie buty na ślubie!- może przy okazji będą spełniać rolę czegoś niebieskiego/;D w końcu niebieski zapewnia wierność męża! <żarcik taki>

sobota, 2 listopada 2013

Mały kawałeczek naszego zaproszenia:)

Wierszyk do zaproszeń- połączenie internetowej w wersji z moim własnym "dziełem" ;p






Istnieje zwyczaj przychodzenia z bukietami,
 lecz my słodyczy jesteśmy smakoszami,
 więc jeśli macie ochotę podarować nam kwiatki,
 przynieście zamiast nich książki lub czekoladki.

Jeśli tradycji musi stać się zadość
By na Waszych twarzach zagościła radość
Niech kwiatek  będzie  malutkim
Z dołączonym liścikiem króciutkim.


Tadam!


piątek, 1 listopada 2013

Kilka zaległych rzeczy.

1)Wczoraj dopieliśmy sprawy z kościołem. Jeszcze przed Nami nauki przedmałżeńskie ale na razie nie musimy tym się martwić.

2)W niedzielę idziemy tańczyć nasz pierwszy taniec Nie wiem czy uda Nam się zatańczyć do piosenki którą wybraliśmy bo może okazać się za trudna. Co o tym sądzicie?
Kliknijcie link: Armagedon
Wybraliśmy piosenkę z filmu Armagedon- Aerosmith I don't Wanna miss a thing.


3)Jakub prawie ukończył projekt zaproszeń!  Są piękne! Inne niż wszystkie! i najważniejsze że nasze:)
Wiem że są pewnie trochę kontrowersyjne ale nasze :)  Jak będą całe to pojawią się tutaj.

4) Na weselu nie zamierzamy mieć profesjonalnego fotografa. Mamy kilka osób wśród bliskich którzy potrafią robić zdjęcia i to im powierzymy uwietrznienie naszych chwil. Zastanawiamy się jeszcze nad filmowaniem. Z jednej strony mamy wesele filmowe i super wpisuje się to w nasz temat, ale nie wiem czy jest to naprawdę konieczne, bo ile razy ogląda się film ze ślubu? A jednak to sporo kosztuje.

Ale zamierzamy mieć swój fotostolik! Z "polaroidem" śmiesznymi wąsami itp oraz księgą gości do której będzie można wklejać zdjęcia. Pomysł zaczerpnięty z innego blogu ślubnego.
Aparat Fuji Instax mini 7s  kosztuje niewiele a daje tyle radości!:)




ale więcej o tym już wkrótce!