piątek, 1 listopada 2013

Kilka zaległych rzeczy.

1)Wczoraj dopieliśmy sprawy z kościołem. Jeszcze przed Nami nauki przedmałżeńskie ale na razie nie musimy tym się martwić.

2)W niedzielę idziemy tańczyć nasz pierwszy taniec Nie wiem czy uda Nam się zatańczyć do piosenki którą wybraliśmy bo może okazać się za trudna. Co o tym sądzicie?
Kliknijcie link: Armagedon
Wybraliśmy piosenkę z filmu Armagedon- Aerosmith I don't Wanna miss a thing.


3)Jakub prawie ukończył projekt zaproszeń!  Są piękne! Inne niż wszystkie! i najważniejsze że nasze:)
Wiem że są pewnie trochę kontrowersyjne ale nasze :)  Jak będą całe to pojawią się tutaj.

4) Na weselu nie zamierzamy mieć profesjonalnego fotografa. Mamy kilka osób wśród bliskich którzy potrafią robić zdjęcia i to im powierzymy uwietrznienie naszych chwil. Zastanawiamy się jeszcze nad filmowaniem. Z jednej strony mamy wesele filmowe i super wpisuje się to w nasz temat, ale nie wiem czy jest to naprawdę konieczne, bo ile razy ogląda się film ze ślubu? A jednak to sporo kosztuje.

Ale zamierzamy mieć swój fotostolik! Z "polaroidem" śmiesznymi wąsami itp oraz księgą gości do której będzie można wklejać zdjęcia. Pomysł zaczerpnięty z innego blogu ślubnego.
Aparat Fuji Instax mini 7s  kosztuje niewiele a daje tyle radości!:)




ale więcej o tym już wkrótce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz