wtorek, 27 maja 2014

Hej!

Przyszły moje buty! są piękne, ale... są za duże... dużo za duże :( dziś je odsyłamy i przyślą mi mniejsze, ale znów będę czekać długo :( i jak ja się nauczę w nich chodzić? dobrze że wcześniej zamówiłam. Nie oczekiwałam takiego efektu- są w odpowiednim kolorze a ozdoby przy butach są piękne. Nawet Kuba się nimi zachwycał.

Wcześniej były treki, adidasy, wybierając buty w sklepie kiedyś usłyszałam pytanie: Czy Pani jest harcerką? To straszne jak buty sportowe i marsze w szyku zmieniają nasz chód.  Pod tym względem nie chcę być już taka! Kobietą być mi się marzy :) więc zaczęłam ćwiczyć :) podobno praktyka czyni mistrza. Najpierw nieśmiało w pracy, a później kto to wie? Czytałam i oglądałam sporo porad. Do tej pory patrzyłam pod nogi, myśląc że to najlepszy sposób na postawienie bezpiecznie nogi. Teraz sama czuję, że to był błąd, ale wszystko jeszcze przed Nami. Chciałabym pięknie przejść nawą kościoła nie potykając się, ani nie wyglądać jak kaczka nieboraczka.Moim drugim marzeniem jest wytrzymanie w moich butach wysokich 8,5 cm obcasa całego wesela. Oczywiście zakupię buty na zmianę na wszelki wypadek, ale nie po to zamawiałam dopasowane (ach gdyby jeszcze się udało je dopasować)  by je zmieniać w trakcie imprezy, bo jestem bardzo niska.  Na co dzień mi to zupełnie nie przeszkadza, czasem nawet się cieszę, ale w tym dniu nie chcę patrzeć na wszystkich z dołu.  Jeszcze jedno mnie trapi. Niektórzy uważają że chodzi się od palców, niektórzy od pięty. To jak to jest? Do tej pory rzadko ubierałam wysokie buty, omijałam je szerokim łukiem. Została już ostatnia prosta. Jak to Kuba stwierdził: za kwartał będziemy małżeństwem. Jak to poważnie brzmi!

A no i znów zaczęłam ćwiczyć, gdyż moja świadkowa jest wredna i wypomina mi że jestem gruba;p motywuje mnie do działania, bo ona jest szkieletorem. Kuba zacząć ćwiczenia Batmana, a mi wynalazł wonder women. Może ie schudnę, ale na pewno nie zaszkodzi. Najgorzej że mam takie skoki z tymi ćwiczeniami. 2-3 tygodnie mam zapał, a później już przestaje. Staram się ćwiczyć także postawę. Może wejdzie mi w krew i się wyprostuję?


czwartek, 22 maja 2014

Właśnie się wściekłam. Przed chwilą odebrałam telefon od firmy gdzie zamówiłam buty. I co? Pomylili paczki! Nie dość że musiałam zmienić projekt butów, czekam na nie jak głupia ponad miesiąc a czas wykonania to niby 20 dni roboczych to jeszcze pomylili paczki i prosili mnie bym wysłała tą którą dostanę do Skierniewic. Obiecali że zwrócą koszty, ale mimo wszystko to jakaś kpina! A już się cieszyłam, nareszcie miały nadejść, długo oczekiwane! A dostanę podobno kogoś chabrowe też ślubne...Tak wiem,że każdemu może się zdarzyć.. ale to smutne... Podobno już moje do mnie idą ze Skierniewic, ale czy naprawdę? W sumie nie wiem czy dobrze zrobiłam zamawiając tam, opinie mieli bardzo dobre wszystkie które czytałam i że szybko i dopasowane, wygodne eh.. już mam tego dziurki w nosie. I coś czuję że nie będą się podobały mi...eh...



A z nowinek idziemy dziś ustalać z drugą parą młodą zdobienie kościoła :)

niedziela, 4 maja 2014

Stworzyliśmy listę piosenek które chcemy na weselu (pierwsza i pewnie nie ostatnia wersja) grunt że jakiś zarys jest :) jak macie jakieś propozycje to piszcie! dla Tych którzy nie są wtajemniczeni- nasz dj poprosił Nas byśmy wybrali 10 utworów na podstawie których będzie prowadził imprezę, ze względu na to że chcemy wesele filmowe.

Od razu mówię że było bardzo ciężko. Staraliśmy wybierać utwory taneczne zagraniczne oraz krajowe:) Nasze gusta muzyczne się różnią, a że obydwoje nie chadzamy na  "potańcówki" do dyskotek i nie wiemy co jest na czasie. (trochę nerdy z Nas co nie?) Gości też mamy różnorodnych- jedni nie wyobrażają sobie życia bez disco polo, inni za nimi nie przepadają (lekko mówiąc)
 
Poza kategoriami wszelkimi jest nasza piosenka na pierwszy taniec. Armagedon
Oczywiście będziemy tańczyć skróconą wersję (do usłyszenia na weselu:) gdyż nie damy rady tanczyć przez tak długi czas. Goście pewnie też by nie chcieli na Nas tak długo patrzeć:p



I nasza piosenka na wyjazd tortu- ukochane przez Kubę Star Wars  





A teraz puszczamy naszą playlistę!

1. Oczywiście Dirty Dancing! (mogłaby być tu każda piosenka z każdej części;))



2. Step Up!  mój ukochany film taneczny! ciężko było coś wybrać:(


3. Pretty Woman- tu nie mieliśmy pewności.


4. Nie mogło zabraknąć- Mamma Mia! Dancing Queen!


5. Miasto Aniołów- go go  dolls Iris - trochę spokojniejsza wolniejsza, ale piękna!



A teraz trochę po polsku :)

6. Chłopaki nie płaczą- klasyka


7. Kiler


8. Jeśli tylko chcesz- z filmu E=MC2





A nie filmowe to:
9. Całuj mnie- Kukiz i Piersi (ciekawostka użyto tej piosenki w sektaklu szkolne graffiti II)


10. "Jesteś zajebista"- dla Taty Kubusia;p



oczywiście też nie obejdzie się bez takich hiciorów żono moja lub Jolka, Jolka  (dla tych co czują się rozczarowani że za mało hiciorów polskich weselnych) ale myślę że tego na liście nie trzeba uwzględniać.
Chciałabym też np. Into the west z władcy Pierścieni (oskarowa piosenka) ale nie wiem czy to odpowiednia piosenka na wesele.  Z polskich filmowych zapadła mi ostatnio- Szukaj mnie (leciał w tv Kogel Mogel) i nie liczę godzin i lat ;) tak wiem że brzmię strasznie staro ;) Chciałabym uwzględnić też bajkowe- naszego Zinga z Hotel Transylvania czy piosenkę z Anastazji. Spiderman lub  When You Say Nothing at All – Ronan Keating z nothing hill też się przewinął, a nawet Hoży doktorzy czyli  Tammany Hall NYC – Cindy;) więc sami widzicie że w naszych głowach kłębią się pomysły:)



mam nadzieję że fajnie się słucha naszej listy przebojów:) jesteśmy otwarci na propozycje! (jeszcze!)